Aktualności

Rozpoczęcie sezonu z Big Carp Zone



POCZĄTEK SEZONU NA RYBNIKU

 
Marcową zasiadkę planowałem już od dłuższego czasu. Po kilkudniowej analizie i obserwacji zbiornika postanowiłem, że dzień 13.03.2013 będzie idealnym dniem, na rozpoczęcie pięciodniowej zasiadki na zbiorniku Elektrowni Rybnik.
Po przybyciu na zbiornik i wybraniu odpowiedniego miejsca, rozłożyłem namiot i kolejno resztę sprzętu.
Następnym krokiem był montaż zestawów. Wielu z nas zastanawia się jakich zestawów i przynęt używać. Ja zdecydowałem się na tak zwany “standardzik”, czyli klasyczny zestaw bezpieczny z 200 gramowym ciężarkiem .Teraz kilka słów na temat przyponów, a wiec tak użyłem miękkiej plecionki Trickster Heavy Camo Brown 25lb firmy Gardner oraz haków Covert Mugga rozmiar 2 tej samej firmy.
Przyszedł czas na przynęty, w tym zesonie postanowiłem przetestować karpiowe smakołyki oferowane przez firmę Sticky Baits. Dla mnie była to zupełna nowość i jak się w późniejszym czasie okazało „bardzo skuteczna nowość”. Na lewym kiju założyłem tak zwanego” bałwanka” z kulek: 20mm Vortex + 16mm Pop-Up White Chocolate. Na prawy kij poszedł również “bałwanek”, tym razem 20mm Xs + 20mm Bloodworm. Jako zanęty użyłem pelletu firmy Sticky o trzech różnych smakach (Xs,Vortex,Bloodworm)i do tego poszły pokruszone kulki. Całą mieszankę dopaliłem jeszcze boosterem The Krill Liquid.

   

 W końcu przyszedł czas na wywózkę przynęt . Pakuje do łódki oba zestawy, wszystko zasypuje wcześniej przygotowana mieszanka i płyniemy. Lewy kij powędrował na odległośc ok. 150m, drugi nieco dalej na ok. 180m od brzegu. O godz. 5:20 oba zestawy były już w wodzie, ja zaś udaje się do namiotu i czekam na upragnione branie. Około 8 rano budzi mnie centralka i jest potężny odjazd na prawej wędce, wkładam buty, wyskakuje z namiotu, zacinam i siedzi . Teraz pozostało ostrożnie holowac rybe do brzegu. Po kilku minutach udaje mi się podebrać karpia. Był to zdrowy pełnołuski, ważący 9,600 kg. Pstrykam kilka fotek i ostrożnie wypuszczam rybę do wody .



“Bałwanek” z 20mm Xs + 20mm Bloodworm okazał się skuteczny, więc szybko ponawiam wywózkę i czekam na kolejne brania. Niestety tego dnia nic więcej się nie działo. Późnym wieczorem zwijam wędki i udaje się do namiotu, czas na sen .
O godz 4 czas na pobudkę i gorącą kawę . Tego dnia (14.03) postanowiłem, że nie będę zmieniał taktyki i wszystko zrobie tak jak dzień wcześniej. Niestety zbyt silny wiatr uniemożliwił mi poranną wywózkę. Dopiero około godziny 13 udaje mi się z ledwością umieścić zestawy w wodzie, na odległości około 120 metrów od brzegu. Wiało coraz mocniej (w porywach do 60km/h). Cały ten dzień przesiedziałem w namiocie ,nie działo się kompletnie nic i myślałem, że już tak zostanie do końca . Aż tu nagle około godziny 21:10 Piiiiiiii i potężna „rolada” na lewym kiju, zacinam i siedzi. Od razu wiedziałem, że ryba nie jest mała. Hol w takich warunkach był ciężki i trwał około 20 minut. Mimo wszystko udaje mi się podebrać rybę. Świece latarką do podbieraka i widze, że mam “kawał klocka”. Składam podbierak i wędruję z rybą na matę (była naprawdę ciężka). Po umieszczeniu ryby w macie następuje ważenie. Okazuje się, że ryba ma ponad 20 kg, a po dokładnej analizie i odjęciu worka wyszło 20,300 kg . Kawał pięknego karpia, który skusił się na Vortexa z pływaczkiem o smaku białej czekolady. Pierwsza „dwudziestka” w tym roku!!! Szybka sesja zdjęciowa , buziak i ryba wraca do wody .

      

W trakcie wypuszczania ryby słyszę „ryk” mojego prawego sygnała, sam nie mogłem w to uwierzyć, faktycznie jest branie! Wylatuje z wody, łapie za kij, siedzi kolejny misiek. Hol nie trwał długo, pewne podebranie i jest rybka . Powtórka: mata , waga itd. Mam 12 kg karpia, kilka zdjęć i ryba do wody.



Tego dnia zakończyłem wędkowanie i zadowolony udałem się spać do namiotu.
Mamy Piątek 15.03, jak co dzień godz 4 kawa, nastepnie wywózka i oczekiwanie na branie. Oczywiście dalej trzymałem się taktyki z wcześniejszych dni .
 Jak widać pogoda mnie nie rozpieszczała. 



Ogromne, nie ustające fale, rozbijające się o brzeg i temperatura poniżej 0 stopni. Extremalne warunki ! Mimo to się nie poddawałem i czekałem na kolejne branie. Niestety tego dnia się go nie doczekałem.
Dzień 16.03, sobota, postanowiłem troszke pokombinować  i na jeden zestaw założyłem połówkę kulki  20mm Bloodworm następnie „krążek” z pływaka Buchu -Berry i ponownie połówka kulki 20mm Bloodworm . Z tego połączenia powstało cos w kształcie dumbellsa .



Stworzony przezemnie  dumbells  był „strzałem w dziesiątke”, kilka minut po godzinie 21 następuje branie. Zaciecie no i jest! Podczas holu ryba zalicza parking w zaczepie ale po chwili z niego wychodzi i zaczynam kontynuować hol . Za niespełna kwadrans mam już rybe w podbieraku, piękny  ponad 13 kg lustrzeń (13,700kg).



To była ostatnia ryba mojej zasiadki.  Dnia 17.03 (niedziela) zakończyłem jak dla mnie bardzo udaną  wyprawę i wróciłem szczęśliwy do domu. Krótko podsumowując mój wypad, udało mi się złowić  sześć pięknych karpi w tym „klocka” o wadze 20,300kg. Chciałby również dodać, że jestem bardzo zadowolony z przynęt Sticky Baitsa, które mają  bardzo ciekawe smaki i które jak widać bardzo posmakowały karpiom.
Artykuł już prawie był gotowy do oddania,a ja  w międzyczasie robię dwa krótkie, spontaniczne wypady nad Rybnik. Strategia prawie ta sama, z tym że do mieszanki pelletów, całych i pokruszonych kulek  Bloodworm i Vor-Tex, zalanych The Krill Liquid, dodaję kukurydzę z puszki.
Podczas pierwszej zasiadki  łowię dwa karpie 12 i 10kg. 

   

Jak na jednodniową wyprawę wynik uważam za całkiem niezły. Poraz kolejny Vot-Tex i Bloodworm “robią swoje”.

Jednak to drugi mój wypad na długo pozostanie w mojej pamięci. Pełen spontan i jestem nad wodą. To lubię najbardziej – nie planowane zasiadki! Trzydzieści sześć godzin na Rybniku  i 6 kwietnia  ląduję kolejną “dwudziestkę”!!!  Sam nie mogłem w to uwierzyć… 

   

Tym razem “bałwan” z dwóch kulek Bloodworm 20mm dał mi piękną, grubą, pełnołuską samicę o wadze 20kg. Zaledwie sześci tygodni na Sticky i mam dwie “dwudziestki”.
Co mogę napisać więcej…
 “NA STICKY SĄ WYNIKI!”
Z pozdrowieniami Mateusz Pilarz
Do zobaczenia  nad wodą .
Pogoda
Fazy księżyca
REKLAMA
Carppassion baner2
Losowy film
REKLAMA
profess
Meus
Dragon
Losowa galeria